„Mój ojciec” – wyszeptała Sophie, w końcu podnosząc wzrok. „Chciałam tylko, żeby wrócił do domu”.

Młoda kobieta siedząca na sofie | Źródło: Midjourney
Coś złagodniało na twarzy Ryana.
I nagle ich zobaczyłem. Nie jako parę uwikłaną w bałagan, którego żadne z nich nie stworzyło, ale jako dwójkę dzieci, które zostały porzucone.
Nikt z nich już się nie odezwał.
Pozostali tam siedząc, obok siebie, mówiąc wszystko w milczeniu.
A ja siedziałem naprzeciwko nich, obserwowałem, oddychałem… opłakując to, co straciliśmy.

Kobieta siedząca na sofie | Źródło: Midjourney
Kiedy najlepsza przyjaciółka Oakley, Sophie, prosi ją o zorganizowanie przyjęcia zaręczynowego, ta z radością pomaga, dopóki wydarzenie nie przeradza się w zdradę. W obliczu niewiernego byłego, Oakley musi zakwestionować lojalność, miłość i własną wartość.
