Mój mąż przez całe lato nie chciał zdjąć długich rękawów – wtedy nasza córka wyjawiła mu sekret

Postanowiłem więc, że nadszedł czas na zrobienie sobie tatuażu.

Wnętrze studia tatuażu | Źródło: Midjourney

Wnętrze studia tatuażu | Źródło: Midjourney

Tatuażysta uniósł brwi, gdy pokazałem mu szkic.

„To nie jest typowy cytat” – powiedział.

„Wiem” – uśmiechnąłem się. „Ale to nie dla nikogo innego. To przypomnienie, tylko dla mnie”.

„Rozumiem” – powiedział, kiwając głową. „Bierzmy się do roboty”.

Uśmiechnięty tatuażysta | Źródło: Midjourney

Uśmiechnięty tatuażysta | Źródło: Midjourney

Igła zaczęła brzęczeć. Dwadzieścia minut później skończyliśmy. To wystarczyło, żeby zaznaczyć moment, w którym w końcu się obudziłem.

Tej nocy usiadłam na łóżku w podkoszulku i palcem wklepałam maść w świeży tusz. Skóra wokół tuszu pulsowała, była delikatna i ciepła.

ciąg dalszy na następnej stronie